Bolesna
zaśpiewam ci ciasną nocą
zachrypłą piosenkę
pomieszczę w niej
spocone krzyczące ulice
samotne godziny
dwóch kolan na skale
i trochę słonej wody
na zwiędniętych policzkach
zaśpiewam ci wiecznym rankiem
delikatną pieśń
otulą cię miękko
spokojne świetliste zdania
skrwawione prześcieradła
ukołyszą fale głosowe
odbite od pustych
kamiennych ścian
29 V 2016