Znów się pochylą
Znów się pochylą
twoje zgarbione
palce
nad klawiaturą
by samotnie przemierzyć
białe pustynie
i czarne płaskowyże
klawiatury
znów się pochylą
twoje zgarbione
płuca
nad drżącą struną
ukrytą
w trzewiach fortepianu
i nie pocieszą jej pocałunkiem
usta z pieczęcią krwawej kropli
znów się pochylą
twoje zgarbione
myśli
nad jedną nutą
zamkniętą szczelnie
w czarnej skrzyni
aby jej nadać wyobraźnią
kształt idealnie nieistniejący
V 2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz